wtorek, 27 września 2011

Cztery drogi Amigi

Od dłuższego czasu przyglądam się środowisku amigowców, to jest nisza w niszy systemów operacyjnych. O ile linuksiarzy jest bardzo wielu, amigowców na palcach można policzyć (w przenośni), aż dziw bierze, że ten najpopularniejszy niegdyś komputer to jedynie historia i pasja małego grona pasjonatów.


Jeśliby ktoś się nie orientował to amigowcy dzielą się na kilka grup, na zachodzie panuje między nimi zdrowa konkurencja i wspólna chęć ożywienia platformy - w Polsce są podziały, animozje i nienawiść nie do pokonania, często są to osobiste konflikty między głównymi personami środowiska - bo generalnie wszyscy się znają. Największa nienawiść w Polsce panuje między Niebieskimi (post-amigowy system MorphOS) oraz Czerwonymi (post-amigowy system AmigaOS4).

1. Samym tym postem już narażam się Czerwonym, bo nazywam ich system OS4 post-amigowym, mimo że mają oficjalne prawa licencyjne do tejże nazwy, ale dla czytelnika, który pamięta Amigę z zieciństwa, albo pokoju starszego brata, jest to trafne określenie - to już nie jest klasyczny AmigaOS3 na procesory 68k, a nowoczesna próba ożywienia platformy na procesory PPC.


2. Ten sam cel stawia sobie środowisko Niebieskich, MorphOS to także system na PPC w stylu amigowym, z tym że nie posiada praw do nazwy Amiga i inna nieco jest droga rozwoju systemu, a właściwie pozyskania hardware.

Wspomniane systemy są komercyjne i kosztują powyżej 100 Euro za stanowisko, lepszy jednak cyrk jest ze sprzętem. Czerwoni celują w koszmarnie drogie, niszowe płyty z prockami PPC - niebiescy utylizują Maki PPC ze szrotu, na które wypiął się Apple, i na nich używają swojego systemu. W każdym razie zarówno czerwoni i niebiescy mają problematyczną sytuację ze sprzętem.


3. Trzecia grupa to Klasykowcy, których interesuje głównie stary, oryginalny sprzęt, AmigaOS3, stare gry i soft oraz architektura 68k - ciekawą odmianą klasykowców są sympatycy sprzętowych emulatorów Amigi - czyli Minimiga, Natami (w produkcji) - de facto samodzielne komputery odtwarzające pierwotną architekturę - są oczywiście emulatory programowe na zwykłe komputery PC (najpopularniejszy to WinUAE).


4. Czwarta grupa, w Polsce siedząca cichutko, kiedy Czerwoni wojują z Niebieskimi - Czarni - to sympatycy systemu AROS, czyli systemu amigopodobnego rozwijanego na otwartej licencji na wzór Linuksa, dostępnego obecnie na PC, ale rozwijanego także na inne platformy. AROS rozwija się świetnie, nie ma żadnych problemów pod kątem hardware. System jest dostępny za darmo, co jakiś czas sam wypróbowuje kolejną edycję - zapowiada się ciekawie. Z uwagi na brak barier typu cena/hardware jest to jak dla mnie najatrakcyjniejsza oferta na postamigowym rynku.

6 komentarzy:

  1. Ja mam w domu jeszcze taki wytwór CD-32, to niby konsola z bebechami Amigi 1200, główna wada tego urządzenia to był lichutki pad. Wcześniej miałem A500+, kolega z kolei A600 jednak to niezbyt udana konstrukcja była. Dla ciekawostki powiem że efekty w Terminatorze 2 były robione min. na Amisi 4000 :)Ja mam w domu jeszcze taki wytwór CD-32, to niby konsola z bebechami Amigi 1200, główna wada tego urządzenia to był lichutki pad. Wcześniej miałem A500+, kolega z kolei A600 jednak to niezbyt udana konstrukcja była. Dla ciekawostki powiem że efekty w Terminatorze 2 były robione min. na Amisi 4000 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. możnaby jakoś rewitalizować tą CD-32, podpiąć klawiaturę i mysz, zainstalować najbardziej aktualny OS3

    nawet do neta się nada (choć plugina Flash i wszystkiego na pewno nie będzie)

    R-O, 2gi komp

    OdpowiedzUsuń
  3. To wracam krótko do tematu Amigi CD32. Sprzęt nabyłem po bardzo atrakcyjnej cenie jak na tamte lata z 10-cioma oryginalnymi grami. Niektóre nawet mam w dobrym stanie, kilka na zdjęciu :)

    http://img89.imageshack.us/img89/8383/acd32.jpg

    RISE OF THE ROBOTS
    UFO – enemy unknown
    PREY AN ALIEN ENCOUNTER
    MICROCOSM
    i ta biała dołączona oryginalnie do każdej nowej CD32

    Jak na razie mam mały problem z zasilaczem:/ ale jeśli uporam się z nim to będę temat drążył dalej. Konsola ma słaby laser to nagrywane płytki odpadają i prezentacja OS3 niewykonalna ,podpięcie twardziela też odpada – nie mam sprzętu do tego.

    Oryginały ciężko rzęziły ale się wgrywały, i jak uda się odpalić to sentymentalny;) wpis na blogu zrobię, z prezentacją video.

    Jeśli chodzi o podpięcie klawiatury to tak bezpośrednio chyba nie da się od peceta tego zrobić, potrzebna specjalna przejściówka - interfejs, którego nie mam (lub klawiatura zrobiona dla tej platformy)

    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. musiałbyś pokazać slot - na ppa.pl jest forum amigowców i oni znają różne patenty na sprzęt - może stara klawiatura od PC się nada?

    OdpowiedzUsuń
  5. Natami i Minimig NIE SĄ ŻADNYM SPRZETOWYM EMULATOREM! Technologia FPPGA nie upoważnia do pisania takich rzeczy. To samowystarczalne sprzęty, a nie wpinane karty (to są sprzętowe emulatory). Pisanie o Natami i Minimigu, że to emulatory, jest snobistyczną złośliwością. Dajcie szanse nowemu!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mam złośliwego podejścia do Natami i tyle, opisana technologia jak dla mnie to rodzaj "emulacji" - bo oryginalny układ to to nie jest, ale próba odtworzenia go

    masz inny pogląd - pozostawiam swobodę wypowiedzi - napisz jak to postrzegasz

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...