środa, 12 września 2012

Arch Linux - rolling release - zalety i wady Porównanie do Debian Sid/Testing.

Dziś krotko na temat Archa, choć kilka wad i zalet wymieniłem w ostatnim poście dzisiaj dorzucę coś jeszcze do tej puli.

Wadą (i jednocześnie zaletą Archa) jest dystrybucja typu rolling release, co przynajmniej w teorii znaczy, że raz zainstalowany system jest zainstalowany na stałe, unikamy żonglerki systemowej i częstych instalacji w porównaniu do klasycznych dystrybucji. Już kiedyś miałem przyjemność korzystać z modelu rolling release w przypadku PCLinuxOS Openbox, którego miałem na dysku około dwóch lat bez najmniejszych problemów. Nie wiem nawet po co go wymieniłem na inne dystrybucje, zapewne po prostu stęskniłem się za testowaniem i zapragnąłem zacząć od zera.


Wbrew wielu pozytywnym opiniom w internecie nie sprawdził mi się model rolling release w przypadku Debian Sid oraz Testing. Zawsze, ale to zawsze te dystrybucje wysypywały mi się po aktualizacjach, czasem zaledwie kilku!

Według mnie, jeśli ktoś chce Debiana do poważnych zastosowań, nie ma wyjścia, Debian Stable, ewentualnie z backportami najnowszych aplikacji, ale jednak stable, a nie żadne testingi czy sidy, które co chwila się wysypują.

Arch Linux mimo wielu aktualizacji trzyma się dobrze. Mimo najnowszego oprogramowania serwowanego nam bez poprawek i głębokich testów zauważyłem jak na razie tylko dwa błędy. Jeden uniemożliwiał uruchomienie się LibreOffice, problem trwał może ze 2 dni, drugi - drobny bug w konfiguracji Firefox, nieistotny dla pracy codziennej.

W porównaniu do PCLinuxOS (rodzina Mandriva/Mageia) zauważalna jest radykalna poprawa prędkości uruchamiania. Szybkość uruchamiania i zamykania systemu jest nawet większa niż w Debianie...

Na dzisiaj to by było tyle :>

2 komentarze:

  1. Przez 4 lata użytkowałem archlinuksa a przez 1,5 roku siduksa opartego o debiana sid. Jeśli idzie o aktualizacje i ich jakość to są to distra porównywalne. Jeśli czytasz informacje od deweloperów jednej dystrybucji i drugiej to nie masz większych kłopotów. Jeśli nie czytasz to sam się w nie pakujesz. Co do głębokich zmian w systemie podczas aktualizacji to archlinux bije na głowę inne distra. Tu zmienia się bardzo dużo i szybko. Z dystrybucji roling relase polecenia godne są gentoo i PCLinuxOS.
    W moim przypadku debian testing wyłącza się dość szybko, równie szybko robi to ... Lubuntu 3-5s :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście zdaję sobie sprawę z wielu uwarunkowań, sprzętu, architektury procka, ustawień i środowiska - u mnie na razie wygrywa arch

      z szacunkiem do sidux (znam to distro) i debiana w ogolności - jeżeli mam brać debiana to tylko stable, a jeśli ubuntu, to tylko ubuntu LTS i to po kilku miesiącach od wydania

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...