czwartek, 29 marca 2012

Puppy Slacko - poprawa wyświetlania czcionek na monitorach LCD - wygładzanie, hinting RGB

Niezależnie czy instalujemy Puppy Slacko w wersji frugal, czy na nośniku wymiennym - to jeśli stosujemy plik np. *.3fs gdzie zapisujemy nasze dane i konfigurację warto poprawić wyświetlanie czcionek, tak aby wyglądało to jak w Puppy Lucid. Nie wiem jak wam, ale mi się lepiej pracuje na dobrze wygładzonych fontach z podpikselowym RGB (RGB subpixel hinting).

To jest częsty problem zapytań na forach.... Linux - brzydkie czcionki - co robić?


Oto rozwiązanie:

Puppy Slacko jest binarnie oparty na Slackware/Salix, gdzie czcionki z RGB trzeba ustawiać ręcznie tak jak w Slackware, jest może trochę roboty, ale mamy za to Puppiego aktualniejszego niż Lucid.

Zatem wchodzimy na stronę: http://someslack.wordpress.com/2012/01/03/infinalitys-font-rendering-on-slackware-2/ i na dole artykułu szukamy sekcji: Packages for Slackware 13.37, interesują nas 3 pakiety, ale w sumie w zupełności wystarczą 2 pierwsze (qt to wielka krowa, niepotrzebna w podstawowej instalacji Puppiego):

i486: freetype (md5sum) | libXft (md5sum) | qt (md5sum)

pobieramy je i klikamy na nie pod managerem plików - wybieramy instalację pakietu:

w katalogu ./root zmieniamy wpis w pliku .fonts.conf

fragment odpowiedzialny za rgb powinien wyglądać mniej więcej tak jak tutaj:

https://github.com/clwillingham/Tinycore-Scripted-Remaster/blob/master/src/extract/etc/fonts/conf.avail/10-sub-pixel-rgb.conf

Można też po prostu przekopiować sobie plik .fonts.conf z Puppy Lucid.

poniedziałek, 26 marca 2012

Przykładowa konfiguracja GRUB dla Puppy Linux - menu.lst - instalacja na twardy dysk.

Zdecydowałem się na opublikowanie angielskich wpisów, ponieważ wiele osób nie może w łatwy sposób znaleźć potrzebnych informacji na stronach dystrybucji - wszystko wydaje się proste w teorii, w praktyce strasznie trudno znaleźć tak banalny wpis jak:


title Puppy
rootnoverify (hd0,0)
kernel /puppy/vmlinuz psubdir=puppy
initrd /puppy/initrd.gz


Zawartość powyżej należy wkleić do grub.conf lub menu.lst bootloadera przy założeniu, że zawartość rozpakowanego pliku iso z Puppy Linuksem skopjujemy pod rootem do głównego katalogu do /puppy/

Przy wyjściu w łatwy sposób można utworzyć plik z naszymi danymi w zasadzie ciągle klikając enter.

Uwaga: jest to instalacja typu frugal - czyli tak jakbyśmy używali trybu liveCD, ale znacznie wygodniej - bo z dysku twardego.


Dochodzenie do takich banałów jest czasem jak przedzieranie się przez las - w najbliższym czasie powiem wam jak zainstalować w wersji frugal liveCD Salix'a. Najwyraźniej jestem pierwszą osobą w necie, która tego cudu dokonała.

niedziela, 25 marca 2012

Example GRUB configuration for Puppy Linux - menu.lst - frugal installation onto a hard disk.

This information may prove useful if you want to install Puppy Linux onto your hard disk in a frugal way.

I have downloaded the Puppy *.iso file and extracted it to /puppy/ on my sda1 (as a root user).

GRUB configuration entry is quite simple (however, difficult to find on the net).

This is my menu.lst entry:

title Puppy
rootnoverify (hd0,0)
kernel /puppy/vmlinuz psubdir=puppy
initrd /puppy/initrd.gz


Simple, isn't it? The /puppy folder will contain the *.2sf of *.3fs file with your personal data. You will be asked for creating the file after the first shutdown of your frugal "installation". (In most cases - just press ENTER a few times).

Example GRUB configuration for Porteus 1.1 - menu.lst - hdd frugal installation.

This information may prove useful if you want to install Porteus on your hdd in the Puppy Linux manner (frugal):

I have downloaded the Porteus *.iso file and extracted it to /porteus/ on my hdd.

Note that it creates a double path for accessing some porteus data, which has to be included in the following grub configuration. (This is the main mistake of poeole wanting to perform frugal installation of Porteus!)

Here it goes:

title porteus 1.1
kernel (hd0,0)/porteus/boot/vmlinuz from_dev=/dev/sda1 from_dir=porteus/porteus ramdisk_size=6666 root=/dev/ram0 rw toroot autoexec=xconf;telinit~4 max_loop=256 changes=/mnt/sda1/porteus/porteus/notebook18.dat
initrd=(hd0,0)/porteus/boot/initrd.xz
boot


This is the entry in my menu.lst - I've created the data file named notebook18.dat

Of course I do not recommend using toroot cheatcode, however it is similar to Puppy Linux. (I'll delete or change it later).

sobota, 24 marca 2012

Puppy Linux - instalacja na twardym dysku w stylu "frugal" - przegląd 3 dystrybucji.

Pobrałem najnowsze trzy wersje głównych gałęzi rozwojowych Puppy Linux (poza wersją Quirky). Mianowicie Wary/Racy, Lucid oraz Slacko. Puppy jest najpopularniejszą na świecie minidystrybucją, obsługującą dobrze i bardzo szybko starszy sprzęt, który normalnie powinien wylądować już na złomowisku.

Wary to linia klasyczna Puppy Linuksa nastawiona na starszy sprzęt (Racy to jego klon z najnowszym jądrem i X.org, który oczywiście na moim starym sprzęcie już nie ruszył). System ten mam w trakcie testowania. Początkowe wrażenia pozytywne - to w sumie stary, dobry Puppy.

Lucid to Puppy oparty na ostatnim Ubuntu LTS, który sprawuje się dość dobrze i gruntownie go już przetestowałem. Jest w nim wszystko czego potrzeba, włączając w to hinting RGB, który preferuję pod monitorami LCD (W Warym jeszcze tego nie zdążyłem ustawić). Polecam właśnie tę wersję wszystkim chcącym poznać Puppy Linuksa. Jest to wersja łatwa i estetycznie zrobiona. Przyjemnie się pracuje.

Slacko to najmłodsza gałąź Puppy Linux oparta na Slackware 13.37 oraz Salix 13.37. Jestem także w trakcie jej testowania i co następuje - jak dla mnie to gałąź dla nieco bardziej zaawansowanych, choćby z konieczności przeinstalowania hintingu RGB: przerobione freetype, libXft oraz plik .fonts.conf - bez tego wyświetlanie czcionek jest tak denne, że nie da się pracować. W kolejnym poście postaram się napisać jak "naprawić" freetype pod Slackware i pochodnymi (w tym Slacko). Slacko powtarza drobny bug Slackware i pochodnych - mianowicie fatalne wyświetlanie filmów - pod Gnome Mplayer ustawiłem jednak inny strownik wyjścia video, mianowicie X11 i od razu wyświetlanie obrazu wróciło do normy. Generalnie jednak, z tego co widzę, jest to wersja z najnowszym oprogramowaniem i możliwością jego instalacji z najnowszych repozytoriów Slackware (oraz Salix).


Ok. Te wszystkie distra pobrałem z oficjalnej strony z formacie *.iso, rozpakowałem i pod rootem wrzuciłem do głównego folderu dysku do katalogu /puppy.

Odpowiednie wpisy w GRUB wyglądają następująco:

title Puppy Linux frugal
rootnoverify (hd0,0)
kernel /puppy/vmlinuz psubdir=puppy
initrd /puppy/initrd.gz


I to w zasadzie wszystko.

Zależnie od wersji (najłatwiejsze jest to w Lucid) starannie skonfigurowałem system, spolonizowałem i wystartowałem net z wifi. Zmiany zapisałem przy wychodzeniu systemu w pliku *.3fs (bardzo łatwe - wystarczy czytać co piszą, klikać ENTER i nie robić głupot). Restart.

I oto cieszę się łatwym, przyjemnym i niesamowicie szybkim systemem.

sobota, 17 marca 2012

Magiczny Remix Mageia. Nowy-stary Linux na moich komputerach.

Ostatnio się zdenerwowałem, że nowe jądra i dystrybucje nie obsługują jednego z moich komputerów - tragedia to w sumie żadna, jako że kilka nowych, fajnych OS-ów dojrzało na tyle, że można ich użyć do moich celów (przeglądarka, multimedia, office, rozrywka).

Po przeglądzie kilku dystrybucji i systemów wybrałem Magiczny Remix systemu Mageia 1, wykonany przez polską ekipę sympatyków Mandrivy i Magei. System jest w pełni spolonizowany, bajecznie łatwy, wygodny, obsługuje każdy możliwy hardware, który posiadam, obsługuje perfekcyjnie wifi i net z komórek. Magiczny Remix umożliwia mi postawienie nowego stanowiska w mgnieniu oka, prawie nie wymaga pracy przy postawieniu go.

KDE4, domyślny desktop, zastąpiłem lekkim LXDE (dwoma kliknięciami), zostawiając jednak system oparty na KDE4 i QT, co sprawdza się doskonale. System nie jest dla mnie aż taką nowością - cały czas bowiem równolegle używałem oficjalnej instalacji Mageia 1 GNOME Dekstop z doinstalowanym LXDE dostosowanej w pełni do moich potrzeb (i na jednej partycji dalej mam tą instalację). Magei używałem bezlitośnie, testowałem, konfigurowałem, dopalałem, customizowałem i powiem wam jedno. Mageia 1 to może nie jest królowa responsywności i demon prędkości, ale to system jednocześnie i bajecznie łatwy i "rock solid", czyli nie do zajechania.

Oczywiście w miarę wolnego czasu i chęci podzielę się wami wnioskami z używania innych lekkich systemów, ale jak na razie cieszę się odświeżoną instalacją Mageia 1 - Magiczny Remix:


Więcej screenshotów oraz opis systemu znajdziecie tutaj: http://tiny.pl/hp77v. Ja dobrze wiem, że wszyscy lubią screenshoty. Magia Linuksa. :)

środa, 14 marca 2012

Jak Linux Admina zdenerwował.

Nieciekawie jest, powiem wam, jestem zagorzałym Linuksiarzem od ponad 10 lat, lubię ten system, czuję się jak "u siebie" - Windows znam i używam, ale to na Linuksie jestem "u siebie" - to jest mój system, a na Windows czuję się obco pod wieloma względami.

Otóż obecnie Linux mnie zdenerwował - wraz z kolejnymi jądrami system przestaje obsługiwać stary sprzęt - a ja właśnie jestem osobą, która lubi stary sprzęt. Na nowy stać mnie, gwarantuję wam - ale właśnie chcę i lubię używać swojego starego 10-letniego lapka (jednoprocesorowy, celereon 1.3, grafika intelowska). Dlaczego? Bo tak!


Niestety, wraz z nowym X-serverem oraz kernelem Linux nie obsługuję mojego sprzętu! Musze się trzymać serii kerneli poniżej 3.1 - no chyba, że dystrybucje Mandrivopodobne, które słyną z najlepszych kerneli i zakresu obsługiwanego sprzętu poradzą coś na ten temat wraz z nowymi edycjami.

Komputera się nie wyzbędę, tak postanowiłem, do jego technicznego końca. Prędzej przejdę na jakieś lekkie distro typu Legacy cośtam albo/i nawet na AROS-a, który to nic wspólnego z Linuksem nie ma, ale zgodnie z opisem mój sprzęt w większości obsługuje.

Nie jest wykluczone przejście na jakiś mod WinXP, ale czy z tego systemu spokojnie zaloguję się w banku?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...