Wdałem się już w niejedną w dyskusję na osnewsie na temat środowiska graficznego Unity. Jak dla mnie jakimś atutem Unity jest obecność swoistego docka - natomiast ewidentne nawiązanie do systemu spod znaku nadgniłego jabłka mi się nie podoba.
Dock jednak nie jest głupim rozwiązaniem, więc warto połączyć go z jakimś normalnym środowiskiem graficznym, które nie będzie wymagało rewolucyjnej zmiany przyzwyczajeń w używaniu komputera.
Na screenshocie powyżej (można powiększyć) jest najnowszy VectorLinux (wersja RC) ze zintegrowanym, prekonfigurowanym dockiem oraz XFCE - można pobrać jako LiveCD i wypróbować na maszynie wirtualnej, lub z płytki CD.
Sam VectorLinux to już klasyka - jedna z najstarszych "łatwych" dystrybucji. System prawie idealny - ma w sobie prawie wszystko co potrzeba do pracy i w dodatku skonfigurowane z automatu. Solidna baza, czyli ostatnie stabilne Slackware oraz kilka usprawnień (nowsze jądro systemu) - robi swoje.
Jedynym minusem jest brak polonizacji (mi zupełnie nie przeszkadza, o ile w XFCE i terminalu ustawie sobie klawiaturę PL) oraz konieczność przekompilowania freetype (brak subpixel hinting), albo ściągnięcia sobie z zewnątrz pakietu freetype wolnego od ograniczeń patentowych, aby mieć piękne czcionki na panelu LCD.
aha, jeszcze jedna sprawa ważna dla Ubuntowców,
OdpowiedzUsuńVectorLinux jest bardzo szybki i na pewno nie padnie wam znienacka po którejś z kolei aktualizacji :>